W czwartek 28 lutego br. Burmistrz Wolsztyna przyznał 10 równorzędnych "Nagród za promowanie i wkład w rozwój miasta i gminy Wolsztyn".
Panie Wojewodo, Czcigodni Księża, Drodzy Laureaci!
Szanowni Państwo!
 |
Cieszę się bardzo, że po raz kolejny mogę spotkać się z Państwem na dzisiejszej uroczystości. Przyznane dzisiaj już po raz piąty nagrody za promowanie i wkład w rozwój miasta i gminy Wolsztyn są wyrazem uznania ze strony samorządu miejskiego dla osób, firm i instytucji, które swoimi działaniami w różnych dziedzinach życia, zdobywaniem nagród, wyróżnień i certyfikatów, tak pięknie promują naszą małą ojczyznę i przyczyniają się do jej rozwoju. |
Chciałbym, byście Państwo wiedzieli, że Wasze dokonania są powodem do wielkiej satysfakcji dla naszego samorządu, a przyznane dziś statuetki są tego tylko skromnym dowodem.
Szanowni Państwo!
Tradycją naszych uroczystości stało się poprzedzenie prezentacji osiągnięć dzisiejszych laureatów, krótką relacją z tego, co udało się zrealizować w roku 2007 samorządowi gminnemu, który mam zaszczyt reprezentować.
Jednym z najważniejszych mierników działalności i rozwoju gminy są inwestycje.
W minionym roku przeznaczyliśmy na nie aż 19 mln zł. Większość z nich - bo ponad 12 mln zł - pochodziła ze źródeł pozabudżetowych takich, jak: dotacje unijne, częściowo umarzalne pożyczki z WFOŚiGW, dotacje krajowe i preferencyjne kredyty inwestycyjne z BOŚ.
Pośród wielu zrealizowanych zadań w ubiegłym roku najbardziej kosztowne, to rozpoczęcie budowy kompleksu rekreacyjnego z krytą pływalnią przy ul. Komorowskiej w Wolsztynie, na co wydaliśmy w minionym roku 5,5 mln zł. Na budowę i remonty dróg w roku 2007 przeznaczyliśmy 4,9 mln zł. Taką samą kwotę wydatkowaliśmy na rozbudowę gminnej sieci kanalizacji sanitarnej (4,9 mln zł.)
Na terenie miasta w roku ubiegłym zakończono już ostatni etap kompleksowej modernizacji ulic Słowackiego i Konopnickiej. To kosztowne przedsięwzięcie nie tylko poprawiło warunki komunikacji w tej części Wolsztyna, ale również pozwoliło na stworzenie kolejnych, tak potrzebnych miejsc parkingowych. Nowe parkingi na ok. 100 miejsc postojowych powstały też przy ulicy Wodnej, w sąsiedztwie stylowej zabudowy.
Kolejne, ubiegłoroczne inwestycje drogowe w mieście to m.in. uliczka od strony ulicy Roberta Kocha w kierunku łąk, która jest kolejnym etapem realizacji koncepcji zagospodarowania tego fragmentu miasta. W minionym roku wykonaliśmy też pierwszy etap budowy ul. Źródlanej oraz kolejny odcinek ul. Kiełpińskiej. Nowe chodniki zyskały ulice Żegockiego i Sadowa oraz tzw. mały park przy ul. Lipowej. Od wielu lat współpracujemy ze Spółdzielnią Mieszkaniową „Zjednoczenie” w zakresie przygotowania infrastruktury umożliwiającej budowę kolejnych mieszkań spółdzielczych. W roku 2007 powstał kolejny odcinek ulicy Garbarskiej wraz z infrastrukturą sieciową.
Jeśli chodzi o inwestycje na terenach wiejskich można wymienić chociażby ul. Jeziorną w Karpicku, ulicę Kolonia w Kębłowie, pierwszy etap budowy dróg w Adamowie-Piekiełku i w Chorzeminie na tzw. Zapłociu oraz pierwszy etap drogi na osiedlu w Starym Widzimiu. Zrealizowaliśmy tez trzeci ostatni etap budowy dróg w Komorowie, gdzie w ostatnich latach powstała Wolsztyńska Strefa Przemysłowa. We współpracy z radami sołeckimi wybudowanych zostało kilka odcinków chodników w kilku wsiach. W ubiegłym roku przygotowana została również dokumentacja projektowa ścieżki rowerowej Wolsztyn - Adamowo.
Szanowni Państwo!
Od dawna, zgodnie z wieloletnim programem inwestycyjnym przyjętym przez Radę Miejską, trwa rozbudowa kanalizacji sanitarnej. Zarówno miniony jak i obecny rok są czasem realizacji sieci w Starej Dąbrowie, Gościeszynie, Adamowie, Starym Widzimiu oraz w Komorowie i w Tłokach.
Inwestycje sfinansuje w 75 % Europejski Fundusz Rozwoju Regionalnego, na co już w grudniu 2006 r. podpisaliśmy stosowną umowę. Oprócz tego przygotowaliśmy również dokumentację na budowę kanalizacji w kolejnych miejscowościach. Jest to już ostatni etap budowy kanalizacji naszej gminy, a obejmuje takie miejscowości jak: Nowa Obra, Borki, Nowa Dąbrowa, Nowy Widzim, Tłoki oraz Rudno i Wilcze.
Budowę kanalizacji w tych wsiach zamierzamy sfinansować z Europejskiego Funduszu Spójności, a oprócz budowy nowej sieci kanalizacyjnej na bieżąco - wraz z Przedsiębiorstwem Gospodarki Komunalnej s.p. z o.o., - rozbudowujemy istniejącą sieć kanalizacyjną i wodociągową w celu zapewnienia dostawy wody i odbioru ścieków dla tworzących się nowych terenów zabudowy mieszkaniowej i gospodarczej.
Z innych ważniejszych inwestycji rozpoczętych w ubiegłym roku należy wymienić także budowę trzeciej kwatery składowiska odpadów w Powodowie. Inwestycja ta jest koniecznością, bo obecnie eksploatowana kwatera jest już niemal pełna. Budowę tej kwatery realizuje Związek Międzygminny Obra, którego Gmina Wolsztyn jest członkiem. Związek ów mający siedzibę w budynku spółki PGK z dniem 1 stycznia 2008 roku przejął prowadzenie w imieniu gmin członkowskich wszystkich spraw z zakresu gospodarki odpadami.
Także w 2007 roku przyjęta została strategia modernizacji i rozbudowy obiektów oświatowych. Główne zawarte w niej zadania na bieżącą kadencję to: budowa sali sportowej we Wroniawach, rozbudowa Gimnazjum w Kębłowie, budowa szkoły w Karpicku oraz biblioteki w Obrze. Obecnie trwają prace budowlane w Kębłowie, dzięki którym już 1 września b.r. gimnazjaliści rozpoczną naukę w nowych pomieszczeniach. Rozpoczęta została także procedura przetargowa na budowę sali gimnastycznej dla szkoły podstawowej we Wroniawach. A zakończenie budowy zaplanowane jest na październik b.r.
Panie i Panowie!
Z pewnością zauważyliście, że stopniowej metamorfozie ulegają mało chlubne dotąd zakątki naszego miasta. Mam na myśli przede wszystkim dawne targowisko przy ul. Wodnej, gdzie–dzięki inicjatywie prywatnych inwestorów-wyrosły nowe stylowe kamienice. Ze środków gminnych wybudowaliśmy parkingi, a do końca kwietnia skończymy budowę nowej sieci dróg wraz z chodnikami i parkingami ulicznymi. Zgodnie z opracowaną przez nas koncepcją zagospodarowania placu wewnątrz kompleksu, w najbliższych miesiącach powstanie tam teren rekreacyjno-wypoczynkowy, a wzdłuż rowu miejskiego stylowo oświetlony bulwar spacerowy łączący ten kompleks z ulicą Roberta Kocha.
Również zlokalizowane po sąsiedzku „łąki” zmieniają swe oblicze. Poza bezpłatnym parkingiem, powstaje tam staw rekreacyjno-rybny, który nie tylko poprawi estetykę terenu, ale również zabezpieczy miasto przed nawałem wód deszczowych podczas intensywnych opadów.
W tym miejscu muszę również wspomnieć o zmianie wizerunku wolsztyńskiego molo. Jest to jednak dopiero I etap przedsięwzięcia związanego zagospodarowaniem brzegów zrekultywowanego przed kilku laty jeziora Wolsztyńskiego. Powiem jedynie, że ciąg dalszy tych prac nastąpi niebawem.
Szanowni Państwo!
Korzystając z obecności na naszej dzisiejszej uroczystości przedstawicieli najwyższych władz Związku Ochotniczych Straży Pożarnych RP, chciałbym podkreślić jak ważną rolę dla funkcjonowania naszej lokalnej społeczności spełnia 10 jednostek OSP, działających na terenie naszej gminy.
Poza corocznym wspieraniem ich działalności z budżetu gminnego w kwocie 200 tys. zł, regularnie, z wydatną pomocą Związku, dbamy o poprawę bazy sprzętowej strażaków. Rok ubiegły zaowocował m.in. zakupem średniego samochodu ratowniczo-gaśniczego „Star-Man” sfinansowanego wspólnymi siłami przez Związek OSP i naszą gminę.
Podobne plany mamy w odniesieniu do roku bieżącego i tu ukłon w stronę naszych gości o pozytywne rozpatrzenie wniosku o dofinansowanie kolejnego samochodu, za co z góry dziękujemy.
Panie i Panowie!
Z myślą o kolejnych potencjalnych inwestorach uzbrajamy tereny przy drodze krajowej nr 32 z Wolsztyna do Powodowa. Przypomnę, że mamy tam około 16 ha gruntów (pod aktywizację gospodarczą) (nabytych od Agencji Nieruchomości) Rolnych Skarbu Państwa).
Poza tym, w ubiegłym roku postanowiliśmy przeznaczyć na cele aktywizacji gospodarczej około 50 ha dawnych pól irygacyjnych przy drodze wojewódzkiej nr 305 w kierunku Leszna. Tereny te uzyskaliśmy dzięki modernizacji w poprzednich latach Gminnej Oczyszczalni Ścieków. Na dzień dzisiejszy już dwóch inwestorów rozpoczęło tam swoje inwestycje.
Szanowni Państwo!
Miniony rok był bez wątpienia udany dla Wolsztyna również pod względem promocyjnym, a wszystko to za sprawą wolsztyńskich parowozów i 100 lecia ich funkcjonowania.
W setne urodziny „Wolsztyńskiej Szopy”, w ramach projektu „Turystyka Wspólna Sprawa”, narodziło się Towarzystwo Przyjaciół Wolsztyńskiej Parowozowni, a kapituła konkursowa uznała nasze parowozy za najlepszy produkt turystyczny Wielkopolski.
Panie i Panowie!
Nasi dzisiejsi laureaci swoją działalnością, o której za chwilę usłyszymy, też działali w myśl naszego gminnego hasła „Wolsztyn pełną parą”.
W ten sposób, najlepszy z możliwych, najlepiej promujecie Państwo naszą gminę i wpływacie na jej rozwój, za co w imieniu samorządu miejskiego bardzo dziękuję i wyrażam najwyższe uznanie. Wszystkim tegorocznym laureatom, jak i laureatom z lat ubiegłych, nadal wspaniale promującym naszą gminę, składam serdeczne gratulacje i przekazuję życzenia dalszych sukcesów w następnych latach.
Dziękuję Państwu za uwagę.
Burmistrz Wolsztyna
Andrzej Rogozinski
Zobacz film: Fermy Drobiu Borkowski
 |
Początki firmy Pana Henryka Borkowskiego sięgają roku 1985. Na naszych więc oczach przez minione 20 lat powstawał zakład, który dziś-jako jeden z największych w Europie producentów jaj konsumpcyjnych-stał się wspaniałą gospodarczą wizytówką gminy Wolsztyn. Fermy Drobiu Borkowski Sp. z o.o. codziennie dostarczają odbiorcom w kraju, w państwach Unii Europejskiej i także poza nią, ponad 2 miliony świeżych jaj w pełnym asortymencie. |
Nowoczesne urządzenia pozwalają na pakowanie w szerokiej gamie opakowań detalicznych w zależności od potrzeb odbiorców.
Dziś, w ramach grupy kapitałowej, działa 5 dużych ferm produkcyjnych oraz Ubojnia Drobiu w Strzegomiu, zaś centrum administracyjne i dystrybucyjne kierowane przez właściciela – Pana Henryka Borkowskiego – mieści się w Barłożni koło Wolsztyna.
Zakres działania firmy uległ rozszerzeniu począwszy od 2007 roku, kiedy to zaczęto świadczyć również usługi transportowe, zwłaszcza produktów spożywczych, do większości krajów europejskich. Dynamicznie wzrasta tabor w transporcie chłodniczym, a już dziś zakład dysponuje ponad 50 ciągnikami siodłowymi.
Właściciel dba też o wypoczynek załogi, która ma możliwość skorzystania z ośrodka wypoczynkowego „ORW Bystre” w Bieszczadach, którego firma jest właścicielem.
O Fermach Drobiu Borkowski panuje opinia, że to spółka solidna, prężnie rozwijająca się, otwarta na pozyskiwanie nowych klientów i doświadczeń, walcząca o coraz to nowe certyfikaty jakości.
Zobacz film: Cezary, Korneli Ciesielski
 |
Cezary, Korneli Ciesielski urodził się w 1957 roku w Zielonej Górze. Jest żonaty, ma dwie dorosłe córki, Aleksandrę i Magdalenę. Wykształcenie średnie techniczne uzyskał w Nowej Soli. Tematyką modelarstwa interesował się od najmłodszych lat. Przed maturą zdobył pierwszy najniższy stopień instruktora modelarstwa okrętowego i opublikował kilka artykułów w czasopiśmie „Modelarz”. |
W roku 1984 roku wiele rzeczy w życiu Pana Cezarego wydarzyło się po raz pierwszy: urodziła się pierwsza córka, zarejestrował własny zakład rzemieślniczy, wydał pierwszą książkę o tematyce modelarskiej, wygrał konkurs „Model w butelce” oraz odbył rejs po Bałtyku ‘”Darem Młodzieży”. W 1985 rok Cezary Ciesielski osiadł w Kębłowie w domu dziadków i rozpoczął pracę w Wolsztyńskim Domu Kultury jako instruktor modelarstwa.
Druga książka z zakresu modelarstwa pt. „Modelarstwa okrętowe dla początkujących” wydana została w 1987 roku. A pięć lat później, w roku 1992 uruchomił nowatorską produkcję łodzi z poliestrów. Na dzień dzisiejszy pan Cezary Ciesielski dysponuje dziesięcioma osobiście zaprojektowanymi wzorami łodzi i kajaków oraz jachtu motorowego. Modele wykonywane przez niego są bardzo nietypowe, są to modele historycznych okrętów przedstawione w przekrojach.
W roku 2006, po 20 latach, powrócił do budowy modeli żaglowców i uczestnictwa w Mistrzostwach Polski klas C NAVIGA. We Wschowie zdobył – jeszcze z wielką tremą – swój pierwszy medal, brąz.
Rok 2007 zamknął się ośmioma medalami w dwóch klasach. W Bułgarii w sierpniu ubiegłego roku na Mistrzostwach Europy w Modelarstwie okrętowym klas C zdobył medal srebrny /złota nie przyznano/.
Rok 2008 rozpoczął się dobrze. Cezary Ciesielski zdobył w Pucharze Polski w Żarowie klas C NAVIGA (klasa międzynarodowa) 3 medale srebrne (złota nie przyznano) i jeden brązowy. Tym samym został zaklasyfikowany do Kadry Narodowej na rok 2008.
W sierpniu bieżącego roku na Pana Cezarego czekają Mistrzostwa Świata w Czechach. Działalność Pana Cezarego Ciesielskiego to również wiele publikacji i dokumentacji modelarskich opracowywanych dla czasopism: ”Plany Modelarskie”, "Morze", "Modelarz" i "Modelarstwo Okrętowe".
Na koniec warto dodać o Profesjonalnej Pracowni Modelarskiej prowadzonej przez laureata, gdzie wykonano wiele makiet miast takich, jak: Nowa Sól, Żary, Środa Śląska i Zielona Góra, a także rodzinne Kębłowo. Chyba więc przyszła kolej na Wolsztyn, a Pan Cezary zapewnia, że z chęcią podejmie się tego dzieła.
Zobacz film: Przedsiębiorstwo CEG-BUD Sp. z o. o.
 |
Przedsiębiorstwo CEG-BUD Sp. z o. o. Państwa Marii i Romana Ceglarek powstało w roku 1995 na bazie Zakładu Murarskiego Roman Ceglarek działającego już od 1970 roku. Z początku działalność skupiała się na rynku lokalnym. Dziś jednak firma realizuje budowy na terenie całego kraju. A są to bardzo zróżnicowane obiekty w zakresie:
|
• budownictwa przemysłowego,
• budownictwa mieszkaniowego,
• budownictwa ogólnego i użyteczności publicznej,
• adaptacji i remontów.
W ramach wykonawstwa generalnego obiekty są realizowane całościowo w systemie „pod klucz” solidnie i terminowo.
Od 1998 roku, a więc od 10 już lat przedsiębiorstwo jest stałym wykonawcą dla firmy SWEDWOOD POLAND, jako generalny wykonawca obiektów socjalnych i hal produkcyjnych w Babimoście, Zbąszyniu i Chlastawie, co stało się główną wizytówką promocyjną firmy. Do chwili obecnej zrealizowano obiekty o powierzchni 146.000 m2, w tym około 5.000 m2 pomieszczeń socjalno-biurowych. Drugim, bardzo znanym na rynku światowym, kooperantem firmy CEG-BUD jest NESTLE, dla którego przedsiębiorstwo realizuje budowy i adaptacje w Zakładzie Produkcyjnym w Kargowej. Ponadto, na koncie przedsiębiorstwa są obiekty przemysłowe w Mosinie dla firmy WISTA oraz w Wolsztynie dla Przedsiębiorstwa SYTO Real Estate Polska Sp. z o.o. Obecnie przygotowuje się do odbioru hali produkcyjnej dla firmy AXXION w Zbąszynku oraz hali produkcyjnej dla firmy PPH Renata Gról w Babimoście.
Przytoczone przykłady nie tylko przyczyniają się do systematycznego i dynamicznego rozwoju CEG-BUD-u, ale również do uzyskiwania licznych nagród, wyróżnień i certyfikatów.
Wymienić tu należy:
- wyróżnienie w konkursie na najlepszy obiekt budowlany „Lubuski Mister Budowy” Edycja 2002, pod patronatem Marszałka Województwa Lubuskiego w kategorii: Budownictwo Przemysłowe za obiekt Magazyn Wysokiego Składowania SWEDWOOD POLAND SA w Chlastawie.
- Certyfikat Wielkopolskiego Stowarzyszenia Badań nad Jakością „Najwyższa Jakość” za najwyższą jakość kompleksowych usług budowlanych opartą na doświadczeniu, najnowszych technologiach i nowoczesnym zarządzaniu przedsiębiorstwem.
- Certyfikat w III Edycji Konsumenckiego Konkursu Jakości Usług „Najlepsze w Polsce” Towarzystwa im. Hipolita Cegielskiego za najwyższą jakość kompleksowych usług budowlanych.
- nominację do ZŁOTEGO LOGO Nagrody Gospodarczej Starosty Wolsztyńskiego.
Obecnie Spółka CEG-BUD jest w trakcie wdrażania Systemu Zarządzania Jakością wg wymagań normy ISO 9001:2000, co z pewnością jeszcze polepszy wizerunek firmy na rynku budowlanym.
Zobacz film: Tomasz Kośmicki
 |
Urodził się 22 lata temu w Wolsztynie. Kontakt z wodą miał zawsze, gdyż mieszka bardzo blisko jeziora. Kiedy miał 11 lat na przystań żeglarska zaprowadził go tata, który kiedyś również żeglował. Pokazał mu wtedy żaglówki i „zaraził” swoją pasją. Od tego czasu Tomek regularnie chodzi na przystań a po pewnym czasie zaczął pływać na Optymiście. |
Od tego momentu większość wolnego czasu spędzał w klubie żeglarskim. Po pewnym czasie rozpoczęły się pierwsze zajęcia z trenerem i wyjazdy na regaty. Po ukończeniu 15 roku życia nadszedł czas na zmianę klasy, Tomek Kośmicki przesiadł się na Ok.-Dinghy. Zaczęły się regularne treningi z trenerem Janem Szczyglewskim. Dodatkowo siłownia, zgrupowania i szkolenia. Efekty widać było na wodzie. Zaczęły się pierwsze sukcesy w postaci kompletu medali Mistrzostw Polski Juniorów w klasie OK.-dinghy zdobytych w latach 2003-2005.
Żeglarstwo regatowe nie jest tylko sportem, który uprawia się od maja do września. To treningi przez cały rok w siłowni, na sali, to zgrupowania i nauka przepisów regatowych. Czasem trudno o wolny czas, ponieważ Tomek stara się łączyć treningi ze studiowaniem. Jest studentem Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Kaliszu na kierunku fizjoterapia. Równolegle ze studiami kontynuuje starty w regatach w olimpijskiej klasie Finn, gdzie również odnosi sukcesy. Jednym z nich jest ubiegłoroczny brązowy medal Mistrzostw Polski Juniorów.
W czerwcu Tomek otrzymał z Polskiego Związku Żeglarskiego kadłub Finn-a po Mistrzu olimpijskim Mateuszu Kusznierewiczu, co było wyrazem uznania za jego dotychczasowe osiągnięcia. Tomek pływa w tej klasie już drugi sezon i jego największym sukcesem, jak do tej pory, był niewątpliwie start w Mistrzostwach Świata Juniorów w Moskwie w sierpniu 2007 roku. Zdobył tam 11 miejsce w gronie 50 zawodników z 18 państw. Wielkim niezapomnianym wrażeniem było tam dla Tomka wygranie jednego z 9 rozegranych biegów.
Do wyjazdu Tomka na Mistrzostwa Świata przyczyniła się firma IRLEH, która wspiera finansowo zawodników klubu. Zbliża się kolejny sezon, a w nim ważne regaty m.in. Mistrzostwa Europy we Włoszech, Mistrzostwa Polski i inne prestiżowe regaty. Celem Tomka Kośmickiego jest awans do kadry narodowej i start na Olimpiadzie w Londynie w 2012 roku.
Zobacz film: IRLEH
 |
IRLEH jest rodzinną polską firmą, założoną w roku 1982 przez Pana Lecha Lisiewicza. W 2001 roku do kierownictwa dołączyła żona Maria, w 2004 roku syn Marcin- absolwent Wyższej Szkoły Zarządzania i Bankowości w Poznaniu. Początkowo zajmowała się produkcją maszyn i wykrojników dla przemysłu obuwniczego i tekstylnego. |
Dziś jest znanym i cenionym w Polsce i poza jej granicami producentem nie tylko wspomnianych maszyn, ale i rusztowań, metalowych elementów meblowych oraz kotłów c.o. Najnowszym produktem zakładu jest, produkowany w oparciu o licencję patentu, typoszereg kotłów IRLEH. Należą one do najnowocześniejszych kotłów na paliwa stałe. Przy bardzo wysokiej sprawności cieplnej, bo wynoszącej 84%, doskonale gazyfikują i spalają drewno, węgiel kamienny, brunatny, torf oraz różnego rodzaju brykiety. Uniezależniają użytkownika od jednego rodzaju paliwa i okresowego braku prądu, a koszt jego montażu zwraca się po jednym sezonie grzewczym. Posiadają też wszystkie wymagane certyfikaty ekologiczno-elektryczne oraz znak CE. Do ich produkcji stosowane są najwyższej jakości materiały oraz zaawansowane technologie, co sprawia, że są trwałe i niezawodne. W dzisiejszych czasach, gdy praktycznie z dnia na dzień rosną ceny popularnych nośników energii takich jak: olej opałowy, gaz, prąd, kotły IRLEH, z uwagi na swoje zalety wzbudzają ogromne zainteresowanie użytkowników w kraju i szeroko poza jego granicami.
Firma IRLEH dynamicznie się rozwija, inwestując w kadrę pracowniczą i nowoczesne technologie. Głównym celem firmy jest najwyższa jakość produktu i zadowolenie klienta.
Zobacz film: Profesor dr hab.med. Witold Marcin Młynarczyk
 |
Wspaniały, lubiany przez wszystkich kolega, skromny człowiek, ale przede wszystkim, zawsze i wszędzie, oddany swemu powołaniu - lekarz. Tak mówi o profesorze Witoldzie Młynarczyku ojciec oblat Tadeusz Hajduk- kolega z lat szkolnych. Pan Profesor dr hab.med. Witold Marcin Młynarczyk urodził się w Stefanowie koło Zbąszynia w 1933 roku. |
W 1951 roku zdał maturę w Liceum Ogólnokształcącym w Wolsztynie, a 6 lat później ukończył Akademię Medyczną w Poznaniu. W 1957 roku rozpoczął karierę lekarską, odbywając staż chirurgiczny w wolsztyńskim szpitalu u doktora Mierzejewskiego. Następnie pracował jako lekarz, najpierw na Oddziale Wewnętrznym Szpitala im Raszei, później w Pogotowiu Ratunkowym , a następnie w Ośrodku Walki z Gruźlicą w Poznaniu. W 1967 roku podjął decyzję, która zaważyła na całej dalszej karierze naukowej-rozpoczął pracę w Klinice Pneumonologii Akademii Medycznej w Poznaniu, gdzie specjalizował się w chorobach wewnętrznych i pulmonologii, stając się wkrótce wielkim autorytetem w tej dziedzinie nauk medycznych. Rok 1972 to uzyskanie tytułu doktora nauk medycznych, a 1993 – habilitacja na Akademii Medycznej w Poznaniu. Jedenaście lat temu Pan Witold Młynarczyk otrzymał tytuł profesora nauk medycznych. Przez wiele lat Pan profesor pełnił funkcję kierownika Katedry i Kliniki Ftyzjomneumonologii Akademii Medycznej w Poznaniu przy ulicy Szamarzewskiego. Swoją ogromną wiedzą i doświadczeniem z dziedziny pulmonologii dzielił się z uczestnikami licznych krajowych i międzynarodowych kongresów i sympozjów naukowych. Jest też konsultantem wojewódzkim i Ekspertem Wielkopolskiej Izby Lekarskiej w tym zakresie.
Pan Profesor Witold Młynarczyk jest członkiem wielu towarzystw naukowych, wśród których należy wymienić: Polskie Towarzystwo Chorób Płuc (gdzie jest prezesem), Towarzystwo Internistów Polskich, Towarzystwo im. Hipolita Cegielskiego. Wolsztyniakom jednak kojarzy się przede wszystkim z Towarzystwem Naukowym im. Roberta Kocha, którego jest współzałożycielem i wieloletnim prezesem. Pomimo wielu obowiązków pan Profesor z dużym oddaniem piastuje swoją funkcję. Jest inicjatorem i współorganizatorem tradycyjnych wolsztyńskich konferencji naukowych, na których polscy i zagraniczni specjaliści maja możliwość wymiany doświadczeń z różnych dziedzin nauk medycznych. Zainicjował też współpracę Towarzystwa z jednym z największych instytutów naukowych na świecie-Instytutem im. Roberta Kocha w Berlinie. Szczególny wymiar i oprawę miała konferencja zorganizowana w 100-lecie otrzymania Nagrody Nobla przez patrona Towarzystwa – doktora Roberta Kocha. Pan Profesor Młynarczyk-jak zwykle z dużym optymizmem i nieodłącznym uśmiechem-już podjął działania organizacyjne związane z tegorocznym sympozjum.
I choć w minionych latach Pan Profesor otrzymał wiele znaczących odznaczeń i nagród za swe osiągnięcia w dziedzinie medycyny, chcemy do tej kolekcji dołożyć jeszcze jedną, by podziękować mu za to wszystko, co zrobił dla Wolsztyna jako prezes Towarzystwa Naukowego im, Roberta Kocha.
Zobacz film: Systemy Cieplne-Klimatyzacja Jakub Lorenz
 |
Początek firmy Systemy Cieplne-Klimatyzacja Jakub Lorenz to rok 1991. Powstał wówczas zakład, który swoją ofertę opierał głównie na wykonywaniu instalacji centralnego ogrzewania, instalacji wodnych, instalacji kanalizacyjnych, instalacji gazowych w budynkach mieszkalnych. Wkrótce oferta świadczonych usług rozszerzyła się o instalacje wentylacyjne i klimatyzacyjne. |
Następne lata to okres wytrwałej pracy, szybkiego reagowania na potrzeby rynku, wprowadzania nowości. Ważną datą w dziejach firmy jest rok 2003 kiedy to została zakończona budowa własnego obiektu handlowo-magazynowego w Obrze przy ul. Powstańców Wlkp. 17. Umożliwiło to nadanie ostatecznego kierunku rozwoju firmy. Firma Systemy Cieplne-Klimatyzacja Jakub Lorenz jest firmą rodzinną wielopokoleniową zatrudniająca aktualnie 25 pracowników. Z uwagi na dbałość o obsługę klienta od 2000 roku wdrażane są nowe standardy szkoleń, które doprowadziły do utworzenia profesjonalnej kadry instalatorów. Istotnym czynnikiem determinującym dbałość o dobre imię firmy jest samokształcenie oraz zespołowe rozwiązywanie problemów wynikłych w toku pracy.
Dziś firma Systemy Cieplne-Klimatyzacja Jakub Lorenz jest jednym z liderów w branży instalacyjnej w gminie i powiecie wolsztyńskim. Doskonała organizacja i wielkie doświadczenie kreuje ją na partnera w realizacji najbardziej wyszukanych i nowoczesnych projektów, a najlepszym i najbardziej aktualnym tego przykładem jest budowa krytej pływalni w Wolsztynie.
Główne obiekty, które zostały oddane przez firmę:
Kotłownie gazowe z pełną technologią:
- Zakład Wylęgu i Dystrybucji Drobiu Hama Bis, Widzim Stary 2mW,
- Miejska Sala Sportowa „Świtezianka” w Wolsztynie,
- Zespół Szkół Rolniczych i Technicznych w Powodowie,
- Samodzielny Publiczny Zakład Opiek Zdrowotnej w Wolsztynie,
- Wyższe Seminarium Duchowne w Obrze,
- Ubojnia Drobiu „Bomadek” w Trzebiechowie,
- Ubojnia Drobiu „Brychcy” w Kargowej,
Układy solarne:
- system solarny Dom Pomocy Społecznej w m. Wielka Wieś
- pompa ciepła w budynku mieszkalnym w m. Karpicko,
Systemy klimatyzacyjne:
- system VRF JMK Kowalski w m. Niałek Wielki
- PKO Bank Polski o/Wolsztyn,
i wiele innych obiektów wykonanych na instalacjach miedzianych i nierdzewnych.
Wymienione obiekty są nie tylko wizytówką firmy Systemy Cieplne-Klimatyzacja Jakub Lorenz, ale również doskonałym atutem promocyjnym gminy Wolsztyn.
Zobacz film: Iwona Słowińska Kulus
 |
Pani Iwona Słowińska Kulus na co dzień pracuje w sklepie obuwniczym ”Czarneccy” na Rynku w Wolsztynie. Już od 5 lat maluje w Zespole Szkół Specjalnych nr 4 na zajęciach z dziećmi. Dzięki życzliwości Pana Dyrektora i wychowawczyń ma możliwość podzielenia się z dziećmi swoimi zainteresowaniami plastycznymi i florystycznymi. |
Dzieci, z którymi maluje i układa kwiaty są wyjątkowe i bardzo chętnie współpracują, a zwieńczeniem całorocznej pracy jest zawsze wystawa pt „Galeria Sztuki Dziecięcej”. Kolejna edycja prac wystawiona będzie w czerwcu br., tradycyjnie w gościnnych murach Gminnego Centrum Informacji w Wolsztynie.
Kiedy przed laty Pani Iwona miała pierwszą wystawę autorską prac plastycznych, fotograficznych i florystycznych- Dyrektor Biblioteki Publicznej Miasta i Gminy Pani Arleta Prządka wyraziła chęć współpracy zapraszając do prowadzenia zajęć plastycznych z różnymi grupami dzieci. Pani Dyrektor podarowała pani Iwonie „ścianę” w Bibliotece, na której cały czas eksponuje swoje najnowsze prace.Obecnie jest to ekspozycja związana z 100-ną rocznicą Parowozowni w Wolsztynie. Możemy tam zobaczyć pociągi z przed lat, „Piękną Helenę”, jak również bajkowe pociągi dla dzieci.
Często, wraz z innymi artystami, gości w Domu Pomocy Społecznej ”Caritas” w Wolsztynie, gdzie wraz z pensjonariuszkami robi plenery malarskie i prowadzi zajęcia plastyczne.
Największym przedsięwzięciem pani Iwony i jej znajomych artystów było namalowanie 14-tu stacji współczesnej Drogi Krzyżowej. Obrazy zostały przekazane w darze dla Kościoła Farnego w Wolsztynie i tam też są eksponowane.
Pani Iwona jest członkiem sekcji plastyczno-malarskiej „Wena”, działającej przy Domu Kultury w Wolsztynie i co roku uczestniczy w plenerach malarskich organizowanych na ziemi wolsztyńskiej.
Osiągnięcia laureatki to wyróżnienie w konkursie fotograficznym pt „Śladami dr Roberta Kocha” oraz wyróżnienie w konkursie fotograficznym w Poznaniu pt ”Moja Wielkopolska”-zdjęcie konkursowe ukazało się na okładce jednego z biuletynów fotograficznych. Stałą ekspozycję zdjęć artystki można oglądać w Kościele Św. Józefa w Wolsztynie.
Jak widać, jeśli tylko ktoś wyrazi zainteresowanie, z twórczością Pani Iwony może spotkać się w wielu miejscach Wolsztyna i Wielkopolski. Zapraszamy, bo warto.
Zobacz film: Wolsztyńska Fabryka Okuć Meblowych „Wolmet” Sp. z o.o.
 |
Pracuje tu około 200 pracowników. Jest to więc jeden z największych zakładów w Wolsztynie. Fabryka powstała w 1974 roku, ale jeszcze 4 lata temu wydawało się, że już długo nie przetrwa. Gołym okiem widać było, że zarówno biurowiec jak i hale znajdują się w opłakanym stanie. |
W 2003 roku chęć zakupu „Wolmetu” zgłosił prywatny polski przedsiębiorca z Warmii i Mazur-Pan Stanisław Szczepkowski - właściciel Fabryki Okuć Meblowych- Stalmot Nidzica, który był również pierwszym prezesem wolsztyńskiej fabryki. Obecnie funkcję prezesa sprawuje syn Pana Stanisława-Piotr Szczepkowski. Pozytywnie nastawiona do prywatyzacji załoga, podpisała z inwestorem w marcu 2004 roku pakiet socjalny. Od 18 maja 2004 roku „Wolmet” stał się firmą prywatną. Cała załoga pozostała w firmie.
Zaczęła się trudna walka o przetrwanie. Zaczęto prowadzić intensywne akcje marketingowe, wdrażając nowe wyroby do produkcji i zdobywać coraz to nowe rynki zbytu.
Niezbędne inwestycje rozpoczęto od remontów dachów. Równolegle, sukcesywnie dokupowano maszyny do produkcji. Odremontowano budynek biurowca-otrzymał on nowoczesną elewację, w centralnej części wykonaną ze szkła. Jest to obecnie jeden z ładniejszych budynków przemysłowych w Wolsztynie. Spółka, która była o krok od bankructwa, po sprywatyzowaniu się zaczęła nie od zwalniania pracowników, ale od porządkowania nieefektywnej, marnotrawnej gospodarki. Między innymi poprzez proste zabiegi o prawie jedną trzecią zmniejszono zużycie wody i prądu, a zaoszczędzone pieniądze poszły na podwyżki dla pracowników.
Spółka ciągle kupuje nowe maszyny do produkcji. Pracownicy z dumą pokazują laser produkcji szwajcarskiej. Taką maszyną poszczycić się może niewiele zakładów. Narzędziownia wyposażona została w elektrodrążarkę i centrum obróbcze CNC. Wydziały produkcyjne w ostatnich dwóch latach również doposażono w nowoczesne maszyny. Aktualnie finalizowany jest montaż automatycznej lakierni, którą firma zakupiła we Włoszech. Chlubą „Wolmetu” jest galwanizernia. W 2007 roku zakupiono automatyczną linię do chromowania. Ta linia gwarantuje nie tylko dużą wydajność, ale przede wszystkim wysoką jakość. „Wolmet” dostarcza swoje stelaże foteli, podnośniki do kanap, nóżki meblowe i wiele innych akcesoriów do fabryk mebli w około 20 państwach świata. Spółka nie tylko nie zwolniła pracowników, ale zatrudnia nowych. Zwłaszcza inżynierów, technologów, ślusarzy, narzędziowców.
Widać, że „Wolmet” trudne chwile ma już daleko za sobą. Nie da się ukryć, ze jest przykładem dobrej prywatyzacji.
Zobacz film: Wolsztyński Uniwersytet Trzeciego Wieku
 |
„Życie trzeba przeżyć w dobrym nastroju, a szczególnie jego jesień powinna być pogodna i złota”. Słowa te często padają z ust Prezesa Wolsztyńskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku-Pani Marii Koziołek, która wraz z grupą znajomych z Wolsztyna, będących tak jak ona w wieku emerytalnym, postanowiła podjąć działania w celu powołania organizacji zrzeszającej ludzi chcących aktywnie spędzać jesień życia. |
Grupa inicjatywna w składzie: Mirosława Sempołowicz, Janina Czerniak, Maria Koziołek i Bogna Ignaszewska, współpracując z ówczesnym dyrektorem Wolsztyńskiego Domu Kultury-Panem Geradem Jastrzębskim, doprowadziła do powołania w dniu 16 kwietnia 2003 roku Wolsztyńskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku, działającego w strukturach Wolsztyńskiego Domu Kultury. W momencie powstania był to dopiero piąty tego typu uniwersytet w Wielkopolsce. Pierwszym prezesem została Pani Mirosława Sempołowicz, a poza nią w skład zarządu weszli: Maria Koziołek (vice-prezes), Bogna Ignaszewska, Janina Czerniak, Halina Kocoń, Jerzy Mirski i Adam Szymański. W uroczystej inauguracji, jaka odbyła się 4 października 2003 roku udział wzięło 47 słuchaczy i zaproszeni goście, a pierwszy rok akademicki otworzył Burmistrz Andrzej Rogozinski.
Dziś, po pięciu latach działalności WUTW zrzesza już 187 członków, którzy aktywnie uczestniczą w zajęciach w ramach sekcji: turystyczno-krajoznawczej, literackiej i komputerowej. Od początku też uruchomione zostały lektoraty językowe: angielski, niemiecki i rosyjski. Dużą popularnością cieszą się grupy gimnastyki i rehabilitacji ruchowej, które swoje zajęcia odbywają w salach WDK, w obiektach OSiR oraz na basenie w Zespole Szkół Specjalnych. Miłośnicy brydża zrzeszyli się w kółku brydżowym, a zainteresowani historią-w kole miłośników historii.
Przede wszystkim jednak organizowane są dla słuchaczy i wszystkich innych zainteresowanych wykłady z różnych dziedzin życia, wśród których dominują: medycyna, filizofia, prawo, historia i historia sztuki, ochrona środowiska, a także wykłady z cyklu „słuchacze-słuchaczom”. Poza tym odbywają się liczne otwarte spotkania z ciekawymi ludźmi: pisarzami, poetami, aktorami, podróżnikami. Słuchacze mają też możliwość uczestnictwa w wycieczkach krajoznawczych wyjazdach do teatru, kina, opery i na koncerty. Wspaniała atmosfera panuje podczas biesiad i wieczorków tanecznych.
Jest to jednak ogromny trud organizacyjny, którego podjął się Zarząd WUTW, od 2004 pracujący w składzie: Maria Koziołek-prezes, Bogna Ignaszewska, Janina Czerniak, Adam Szymański, Wiesław Kotliński i Bronisław Stępczak. W każdy wtorek, w godzinach przedpołudniowych, w jednej z sal WDK odbywają się długie debaty zarządu związane z powstawaniem comiesięcznych programów zajęć i imprez, w których uczestniczą słuchacze. Dzięki wsparciu finansowemu z samorządu miejskiego oraz pomocy technicznej ze strony Wolsztyńskiego Domu Kultury na czele z obecnym dyrektorem Panią Bogumiła Adamczak, udaje się jakoś wszystko ze sobą zgrać na tyle, by zadowolić wszystkich uczestników zajęć. Jest nawet czas na promowanie dobrych wzorców w innych częściach Wielkopolski. WUTW współpracuje z podobnymi uniwersytetami z Poznania, Leszna, Szamotuł i Góry Śląskiej. Pięć lat - to kawał historii spisanej na kartach kroniki prowadzonej od początku istnienia WUTW, gdzie znajdziemy mnóstwo fotografii, relacji ze spotkań i wspólnej zabawy. Bo, jak mówią słuchacze, uniwersytet wolsztyński to wyjątkowe miejsce, tutaj zapomina się o codziennych problemach i nawet w „jesieni życia” można odkryć w sobie różne talenty, które w każdym czasie warto rozwijać.

|
Podczas tego samego dnia Jerzy Błoszyk, Członek Kapituły Lidera Pracy Organicznej im. Towarzystwa Hipolita Cegielskiego oraz Edmund Dudziński dyrektor biura Towarzystwa im. Hipolita Cegielskiego wręczyli przyznany Burmistrzowi Wolsztyna, Andrzejowi Rogozińskiemu srebrny medal „Labor Omnia Vincit” za krzewienie idei pracy organicznej . |
Autorem filmów jest Studio Filmowe-Foto Iwomart www.iwomart.com